Ukraina: Nie żyje szef obwodowy SBU. Miał popełnić samobójstwo

Dodano:
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: pixabay.com
Nie żyje Ołeksandr Nakoneczny, szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w obwodzie kirowohradzkim.

Portal Obozrewael podał informację o śmierci Nakonecznego. Ciało znalazła w mieszkaniu jego żona późnym wieczorem w sobotę. Miał ranę postrzałową. Obecnie ustalane są okoliczności jego śmierci. "Według wstępnych danych popełnił samobójstwo przy użyciu broni palnej – pistoletu" – przekazało portalowi Obozrewatel jego źródło.

Ołeksandr Nakoneczny stanął na czele służb bezpieczeństwa w obwodzie kirowohradzkim na początku ubiegłego roku. Wcześniej przez dwa lata pracował w kontrwywiadzie. Miał także doświadczenie pracy w wydziale walki z korupcją i przestępczością zorganizowaną SBU w Kijowie.

Porządki Zełenskiego w SBU

W połowie sierpnia Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, zwolnił szefów struktur Służby Bezpieczeństwa kraju w obwodach kijowskim i tarnopolskim. Ponadto, ukraiński przywódca skierował dotychczasowego szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w obwodzie lwowskim do kierowania strukturami SBU w Kijowie.

Sprawę opisała w poniedziałek agencja informacyjna Ukrinform, cytowana przez portal tvn24.pl. Według przekazanych informacji, prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał nowy dekret. Zgodnie z jego zapisami, Artem Bondarenko odszedł ze stanowiska szefa SBU w obwodzie lwowskim i został mianowany szefem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Kijowie i całym obwodzie kijowskim. Tym samym zastąpi na stanowisku Serhija Zajca.

Jak podano, przetasowania w ukraińskich służbach zaczęły się już w połowie lipca tego roku, gdy Wołodymyr Zełenski zwolnił szefa SBU Iwana Bakanowa. Mężczyzna był obwiniany za błędy, które doprowadziły między innymi do zajęcia przez wojska rosyjskie Chersonia na południu Ukrainy. Bakanow stracił funkcję, pomimo że przez lata był uznawany za dość bliskiego współpracownika prezydenta kraju. W tym samym czasie co szefa SBU, Zełenski odwołał również prokurator generalną Irynę Venediktovą. Wówczas wskazywano, iż wielu urzędników ukraińskich z poszczególnych departamentów miało dopuścić się zdrady na rzecz Rosji.

Decyzje przywódcy Ukrainy

– Zarejestrowano 651 postępowań karnych dotyczących zdrady i współpracy z Rosjanami pracowników prokuratury, organów śledczych i innych organów ścigania. W szczególności ponad 60 pracowników prokuratury i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy pozostało na okupowanym terytorium i działa przeciwko naszemu państwu – informował w połowie lipca Wołodymyr Zełenski.

Jak wyjaśnił: "Paleta przestępstw przeciwko podstawom bezpieczeństwa narodowego państwa oraz powiązania wykryte między pracownikami sił bezpieczeństwa Ukrainy a służbami specjalnymi Rosji, to bardzo poważne kwestie".

Źródło: X / Ukrinform/tvn24.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...